niedziela, 1 czerwca 2014

Rozdział 8

...zobaczyłem numer Cleo . Zaraz , zaraz Cleo ? Cleo to moja była dziewczyna , w sumie to nawet nie dziewczyna tylko przyjaciółka do seksu . Tak , miałem taką . Jak przeprowadziłem się z rodzicami tutaj nie widziałem się z nią  . Pamiętam jak miałem zły humor lub byłem załamany i smutny , ona zawsze mi pomagała . Wiecie w jaki sposób. Odebrałem nie pewnie.
-Halo . Cleo ?
-Hej kotek, stęskniłam się . Mam dla ciebie niespodziankę ! Przyjedź jak najszybciej do swojego domu .
-Po co ? Cleo, nie mam czasu jestem w szpitalu .
-Ojej coś ci się stało ? Pocieszyć cię ? -chwilę zastanawiałem się nad tą propozycją . Przecież nikt mnie nie zobaczy . Camilla jest nie przytomna , leży w sali . Wszyscy rozmawiają z lekarzem . Nikt nie zobaczy , chociaż mam dziwne przeczucie .
-Okej , bądź jak najszybciej .
-Będę za 10 minut . Będę czekać na zewnątrz. - i się rozłączyła.
W tym samym czasie kiedy chowałem telefon do kieszeni, podszedł do mnie Kai .
-Z kim rozmawiałeś , że był bardziej ważny niż twoja dziewczyna ?!
- Z nikim, zaraz przyjdę .
-Rób co  chcesz , jak się obudzi , nie odpowiadam za niektóre sytuacje .- odwrócił się i poszedł do An .
Zastanawiałem się o co może mu chodzić . Jakie sytuacje ?Może Niall pocieszy Cam , że mnie przy niej nie ma . Pocałuje ją lub coś  ? Nie rusza mnie to . Muszę wyładować się na Cleo . Ohh ... nie mogę się doczekać , aż będę ją mocno pieprzył , a ona będzie krzyczała moje imię. Wyszedłem na zewnątrz i zobaczyłem podjeżdżający samochód . To była Cleo . Czerwona obcisła sukienka . Mmm .. kurde muszę się ogarnąć , mam dziewczynę . Podeszła do mnie i namiętnie pocałowała w usta . Oddałem pocałunek .
-Hej kocie . To co robimy to w samochodzie czy w środku ?
- W środku . Będzie bardziej ryzykownie, a wiesz , że ja to lubię .
- To chodź . - złapała mnie za rękę i weszliśmy do toalety męskiej . Spojrzałem szybko w stronę znajomych , na szczęście ani Kai , ani An mnie nie zauważyli . Zaraz , zaraz . Gdzie jest Niall ? O cholera . Spokojnie Luke . Pewnie jest na sali razem z Cam. Gdy weszłem za Cleo , od razu przyparłem ją do ściany a drugą ręką zacząłem rozsuwać jej sukienkę  .Gdy pozbyłem się jej , zacząłem schodzić z pocałunkami na jej biust . Jezu są takie duże i jędrne . Ale Cam ma piękniejsze  . Bardziej okrągłe i jej sutki twardnieją  jak nawet przez przypadek się o nie otre. Nie mogę porównywać Cleo do Cam . Muszę się odprężyć  .Szybkim ruchem odpiąłem swój pasek od spodni  . Cleo klęknęła przede mną i odpięła spodnie . Powoli je ściągała . Zostałem w bokserkach . Przejechała ręką po mojej , już dość sporej erekcji .Jęknąłem . Zrobiłem to głośniej , kiedy wzięła go do usta . Po 10 minutach, gdy połknęła moje soki , zabrałem się za nią . Musiałem się jej odwdzięczyć . Szybkim ruchem przyparłem ją do ściany  i zerwałem z niej majtki . Mmm ... koronkowe . Szybkim ruchem w nią weszłem  . Krzyczała moje imię  , gdy nagle ktoś wszedł . Nie widziałem kto to , nawet nie chciałem . Byłem jak zahipnotyzowany . Dopiero gdy usłyszałem jak ten ktoś woła moje imię zorientowałem się kim jest , ta osoba, która nam przeszkodziła . Kai . Co on tu robi ?
-Luke  do cholery . Co ty robisz ? - wrzasnął tak głośno ,aż zaprzestałem ruchów bioder , a Cleo jęknęła pragnąc więcej , po woli otwierając oczy spostrzegła , że ktoś się na nią patrzy .
- Boże Kai  , Niall z nią jest . Ja musiałem to odreagować . Muszę z nią zerwać . Nie kocham jej . - kłamałem , w oczy własnemu przyjacielowi .
- Nie , kochasz ją , wiem to . Ale ją krzywdzisz . Może jej mama miała racje w tej sprawie ..
Chwila ... mama Cam nie żyje . Jak to możliwe  .Zanim zdążyłem zapytać , Kai już wyszedł.Szybko się ubrałem i dosłownie wybiegłem z pomieszczenia . Zobaczyłem An machała przez szybę . Szybko do niej podszedłem i spojrzałem. Na łóżku siedziała Cam . Po prawej stronie Kai i Niall . Kai zaczął coś jej mówić , a wyraz twarzy Cam z szczęśliwej zmieniał się na smutek, żal i gniew ? Boże , tylko nie to . Nie mógł jej powiedzieć . Chociaż mógł , wiele przeszła , nie chciał żeby znowu cierpiała . Spojrzałem na An . Patrzyła się na mnie z bólem w oczach .
-Powiedział ci Kai ? - zapytałem
An w odpowiedzi pokiwała głową .
-Jej też to teraz mówi ? - znowu ta sama odpowiedź .
Nie mogę jej stracić . Muszę o nią walczyć . Znowu spojrzałem na Cam . Płakała , ale przytulona do Nialla ? O nie , teraz już straciłem wszystko . Nagle poczułem jak ktoś obejmuje mnie w pasie i ociera ręką o mojego przyjaciela . Spojrzałem na Cam , patrzyła na mnie i na ręce tej osoby . Po chwili zostałem namiętnie pocałowany przez Cleo . Odwzajemniłem to . Po chwili przypomniałem sobie o przyjaciołach . Spojrzałem na An . Stała  zszokowana . Przeniosłem wzrok na Camille . Patrzyła na mnie przez łzy . W szybkim tępie oderwała od siebie kabelki i pobiegła do łazienki . Oderwałem się od Cleo i wbiegłem do sali . Niall walił w drzwi , a Kai złapał się za głowę . Potem wszystko potoczyło się bardzo szybko . Kai nacisnął czerwony guzik i podszedł do mnie . Niall cały czas walił w drzwi .
- Coś ty kurwa narobił ? Powiedziałem jej to , ona się załamała . Ta twoja lala obmacywała cię na jej oczach , pocałowała cię a tobie to się podobało . Po tym wszystkim masz czelność jeszcze tu przychodzić . Idź do tej twojej dziwki .
-Po pierwsze nie obrażaj Cleo . Po drugie ..
-Aaa teraz jej bronisz ,a Cam oddała ci się po tym wszystkim co przeszła .
-Nie pomyślałeś o tym może , że Camilla robi to specjalnie . Może lubi się ruchać z każdym i wszędzie . To co funduje jej brat, nie równało się z tym co ja dałem jej tamtego wieczoru . Po prostu to Camille powinieneś nazwać dziwką  . Ona nie jest taka święta .
Gdy to powiedziałem zrozumiałem co zrobiłem . Kai stał  i patrzył na mnie jak na osobę chorą psychiczną . Niall przestał walić w drzwi i też patrzył na mnie . Odwróciłem się , bo usłyszałem śmiech  . Śmiech Cleo . Obok niej stała An i lekarz . Wszyscy patrzyli na mnie . Chciałem przeprosić lecz nie pozwoliła mi na to pięść Nialla . Kai chwycił go i ledwie przytrzymywał . Lekarz szybko podał mu leki uspakajające i została chwilę przy nim . W tym momencie podszedł do mnie Kai .
- Luke , zmieniłeś się . Bardzo . Nie wiem jak ty , ale nasza przyjaźń nigdy nie przetrwa na wieki . Jak możesz obrażać Cam , a nie tą całą Cleo . To ty się z nią pieprzyłeś w szpitalu ,podczas gdy Cam została porwana , gwałcona , bita ... zaczął wymieniać , ale mu przerwałem .
-Nie chciałem tego powiedzieć , przepraszam , kocham ją .
Kai pokiwał głową  na nie i powiedział .
-Nie , jak byś ją kochał , szanowałbyś ją i dostrzegł przez ile przeszła . Kobiety to nie zabawki Luke . Przykro mi , ale nie jesteś już moim przyjacielem . Mój przyjaciel został stracony , a zamiast niego przyszedł nowy , nie znany mi człowiek .
Po tym Kai odszedł, miałem zamiar wychodzić , ale  lekarz złapał mnie za ramię i zaprowadził na bok .
-Posłuchaj mnie, jestem przyjacielem rodziny Camilli . Jak dowiem się , że ją odwiedzasz nie będzie to dla ciebie miłe. Spieprzyłeś to i jej miłość do ciebie . Popatrz na tego blondyna . Choć Camilla była z tobą to nadal się nią opiekował i był przy niej , wspierał . Gdy się obudziła to on przy niej był . To on pozostanie przy niej do końca życia . Miałeś wybór , ale nie go nie wybrałeś .
-Nie mogę tego obiecać , kocham ją i będę o nią walczyć . -Po tych słowach po prostu odszedłem .

POV: Niall 

Otworzyłem lekko oczy i podniosłem głowę . Boże , ale mnie głowa  i ręka bolą . Rozejrzałem się dookoła . Na jednym z łóżek spała Cam . Chwila , wczoraj nie miała obwiniętej ręki bandarzem . Co się wczoraj stało ? A tak , Kai powiedział Cam o Luku . Później zamknęła się w łazience , uderzyłem Luka i lekarz mi coś podał . Usiadłem obok dziewczyny , lecz najpierw pocałowałem w  czoło . Uśmiechnęła się przez sen . Ma piękny uśmiech . Po woli zaczęła otwierać oczy . Spojrzała na mnie, a jej uśmiech się poszerzył . Póżniej spojrzała na rękę . Zauważyłem łzy w jej oczach . Niestety nie powstrzymała ich . Starłem je ręką . Poklepała miejsce obok siebie , usiadłem tam i ją przytuliłem . Po chwili usłyszałem jej cichy głos .
-Przepraszam  ,  masz swoje życie , nie powinno cię tutaj być .
-Nie przepraszaj , ja chce być tutaj z tobą .
- Ale ...
-Nie ma żadnego ale Cam . Muszę ci coś powiedzieć .. - usłyszałem wibracje mojego telefonu. Liam . Boże zapomniałem . Wywiad . Odebrałem .
-Niall ! Gdzie ty jesteś , za 2 godziny będzie wywiad .
-Liam . Spokojnie . Jestem z Cam w szpitalu .
-O nie wiedziałem . Nie musisz być na wywiadzie , wymyślę coś , alee . Jak ją poznam możesz nie iść na wywiad .
-No okej , przywieź mi ciuchy przy okazji .
-Okej , będę za 20 minut .
- Czekam .
-Przepraszam ,ale kolega dzwonił . Przywiezie mi ciuchy . Nie masz nic przeciwko jak cię z nim zapoznam .?
-Nie , tylko mam wyrzuty sumienia . Bo poświęcasz mi więcej czasu niż swoim przyjaciołom .
-Nie musisz ich mieć , ja chcę tutaj z tobą być i cię wspierać . Dobra , a teraz muszę ci coś ważnego powiedzieć . An znalazła twój pamiętnik i nam go przeczytała . Czy .. hm ... to jest prawda co o mnie piszesz ? - zapytałem na jednym wydechu .
- Jak ona go znalazła ? Boże . Przepraszam , nie powinnam . Ale chcesz znać prawdę ? Tak zakochałam się w tobie .
Nie wytrzymałem i pocałowałem ją . Nie namiętnie , nie krótko , nie długo . Najlepszy pocałunek na świecie . Camilla jeszcze go oddała. Marzyłem o jej ustach odkąd ją poznałem.Nagle do sali ktoś wszedł, a my się od siebie oderwaliśmy . Odwróciłem głowę od zarumienionej , mojej Cam i spojrzałem w stronę drzwi . Zobaczyłem w nich ....

Jest baardzo , ale to bardzo nudny , czekam chociaż na 2 komentarze . Postaram się dodać nowy rozdział jeszcze dzisiaj , ale nic nie obiecuję  .

7 komentarzy:

  1. Swietny rozdzial!! :* po prostu genialnie piszesz. Mam nadzieje ze Camilla bedzie z Niallem i sadze ze do pokoju wejdzie Liam. Pozdrawiam zycze weny i czekam na nn <3 Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki!! dzięki tobie mam chociaż jedną czytelniczkę , Ciebie . hahha :>

      Usuń
  2. Ugh. kiedy rozdzial .? Ten blog jest genialny. Nie zdziw sie ze 2 osoby pisza kom z jednego konta ale obie z niego korzystamy. abys mogla odroznic podpisujemy sie na koncu. Klaudia

    OdpowiedzUsuń
  3. dzięki , postaram się dodać dzisiaj wieczorem jakoś po 21 :)

    OdpowiedzUsuń
  4. W KOŃCU! Ale serio? W takim momencie? Nie no czekam na kolejny :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne!
    ***
    Kogo spotkać może dziewczyna na wakacjach? Czy po powrocie do Polski nadal będzie bezpieczna? Widziała go. Był i nagle zniknął. Czy uda jej się prowadzić spokojne życie wiedząc, że ktoś ją obserwuje? Co jeszcze może stać się w jej własnym domu?
    Blog o 1D!
    Zapraszam: http://opowiesco1diwieleinnych.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń